Na sezon 2017 japońska Honda, podobnie jak Renault, szykuje zupełnie nową architekturę hybrydowej jednostki napędowej, aby umożliwić McLarenowi dalszy rozwój i powrót na szczyt Formuły 1.
Producenci silników przed sezonem 2017 otrzymali prezent od FIA w postaci poluzowania regulaminu technicznego, z którego usunięte zostały zapisy ograniczające rozwój jednostek napędowych.
Honda wracając do Formuły 1 w 2015 roku zdecydowała się przyjąć koncepcję rozwoju narzuconą przez McLarena, która skupiała się wokół filozofii „zero size”. Pierwsza wersja silnika okazał się nie tylko bardzo awaryjna, ale dodatkowo jeszcze niewydajana. Honda chcąc jak najbardziej zmniejszyć rozmiar swojego układu napędowego, aby dać McLarenowi większe pole manewru przy projektowaniu aerodynamiki bolidu, kompresor oraz układ turbo zamontowała pomiędzy blokami silnika tworzącymi układ V.
Takie podejście sprawiło, że szybko okazało się iż turbina jest zbyt mała i zabrakło możliwości jej szybkiego przeprojektowania.
Dyrektor techniczny McLarena, Tim Goss potwierdził jednak, że Honda na sezon 217 buduje zupełnie nowy silnik, bazując na doświadczeniach poprzednich dwóch sezonów.
„System tokenowy, który został wdrożony, aby kontrolować rozwój silników w ostatnich kilku sezonach został wycofany” mówił. „Na sezon 2017 architektura i układ silnika Hondy został zmieniony, aby poprawić osiągi oraz wymogi rozmiarowe.”
„Nowa jednostka napędowa wyciąga wiele wniosków z ostatnich dwóch sezonów, ale została specjalnie przeprojektowana pod kątem nowego sezonu.”
07.01.2017 10:44
0
mam nadzieję, że jeśli chodzi o niezawodność silnika to nie zrobią kroku do tyłu..
07.01.2017 12:13
0
Kempa jaCię proszę zdejmij już tego Rosberga
07.01.2017 13:11
0
Honda to jedyny producent który potrafi robić silniki wysookoobrotowe. Jak dojdzie do tego dobre turbo i układ hybrydowy to mercedes może pomarzyć o tytule BrawnGP pozdrawia ;)
07.01.2017 13:15
0
BrownGP miał silnik Mercedesa.
07.01.2017 15:36
0
Haha @skilder3000 nieźle pojechałeś z tym BrawnGP ;) Ten cały festiwal nieudolności w Honda-McLaren pokazuje tylko, że oni tam nie potrafią zbyt wiele przewidzieć. Wymyślać różne cuda można choćby i rzucając kostką, ale wypadałoby mieć jakąś intuicję i przewidywanie na ile to będzie się dało rozwijać i w jakim kierunku. U nich najwyraźniej jak się czegoś fizycznie nie wykona i przejeździ pół sezonu, to żadnych przemyśleń przed tym nie ma. Brakuje im wizjonera z wyobraźnią techniczną, który w erze modelowania i testów komputerowych mógłby wyprzedzać głową te kilka ruchów w warsztacie czy na torze.
07.01.2017 20:43
0
@2 popieram. Spore przegięcie!
08.01.2017 15:51
0
@5 Czekajmy do sezonu .Honda wie jak się buduje silnki jak mało kto .Teraz bo sezonie wiedzą doskonale co zrobić i mają wolną rękę .Budowali już dawno
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się